Upór lub wytrwałość czasami nie pozwala na to, aby pozbyć się nadmiaru stresu w naszym codziennym życiu. Czasami w przypadku osób bardzo dokładnych i skrupulatnych trudno jest się zdecydować na rezygnację z takiego zadania, szczególnie jeśli dotyczy to obowiązków służbowych. Pamiętajmy jednak, że pośpiech i długa praca będą skutkowały nie tylko sukcesami zawodowymi i uznaniem w oczach szefa, ale także zwiększoną dawką kortyzolu w naszym organizmie. W ten sposób generuje się stres. Możliwe, że bardzo często chcemy po prostu z własnej woli zostawać po godzinach pomimo tego, że wcale nie musimy tego robić. Zachowanie to może dotyczyć także naszej sfery prywatnej, gdy z uporem gramy w kasyna z bonusem bez depozytu za rejestrację i chcemy koniecznie wygrać, czy też może nieustannie sprzątamy pomimo wolnego dnia. W takich okolicznościach warto się zastanowić, czy rzeczywiście nasze zdrowie jest tego warte? Pamiętajmy, że gorsza kondycja psychiczna będzie się również przekładać na dysfunkcje fizyczne.
Czy perfekcjoniści mają gorzej?
Osoby, dla których tego rodzaju perfekcjonizm i dokładność są naczelną zasadą codziennego funkcjonowania, bardzo często są uważani przez otoczenie wręcz za ludzi z dysfunkcjami. O takim kimś mówi się żartobliwie, że jest chory na perfekcję. W praktyce wygląda to tak, że chcąc nie chcąc, układamy sobie w głowę listę rozmaitych ważnych lub mniej ważnych zadań uważając, że po prostu nie mamy wyjścia i musimy to zrobić. A przecież tego rodzaju egzystencja będzie w efekcie bardzo uciążliwa dla nas, a także dla naszej rodziny.
Pamiętajmy, że nasze życie to teatr, w którym będziemy grać w wiele ról. Jesteśmy, więc nie tylko pracownikami albo właścicielami firm, ale także partnerami i opiekunami lub rodzicami. Poza tym jesteśmy także gospodarzami i przyjaciółmi. Przymus społeczny nakazuje nam w każdej takiej sferze być idealnymi za każdym etapie i zawsze razem wypaść jak najlepiej. Poza tym niejednokrotnie będziemy mieli trudności z rozróżnieniem doniosłości takich zadań. W efekcie więc nie wiemy, co może poczekać na realizację a co nie. Tego rodzaju gorset obowiązków wydaje nam się coraz bardziej sztywny i zaczyna nas uwierać.
Dlaczego chorujemy na perfekcję?
Powody występowania takich dysfunkcji mogą być bardzo różne. Może, więc chodzić o wzorce, które przejęliśmy od naszych rodziców albo opiekunów. To, co wynosimy z naszego domu rodzinnego, ma tutaj ogromne znaczenie. Dzieci, które przyglądają się czynnościom wykonywanym przez rodziców, przez wiele lat same się automatycznie wręcz adaptują do takich zachowań. Występuje tu pewien niezależny proces psychologiczny, nad którym bardzo trudno zapanować, chyba że drugi z rodziców zachowywał się całkowicie inaczej. Innym powodem mogą być zachowania zauważone w otoczeniu, czyli na przykład wśród przyjaciół albo chociażby w szkole mundurowej. W efekcie bardzo często jest wyzwolić się z takich tendencji protekcjonistycznych, ale jest to możliwe.
Nauka skutecznego odpuszczania
Kluczowe w takiej sytuacji, gdy już zauważamy, że mamy problem, jest właśnie otwarte stwierdzenie, że występuje taki stan rzeczy. Wiele osób po prostu ignoruje sygnały z otoczenia, że działa w sposób, który w efekcie będzie niszczyć zdrowie. Tak więc, jeżeli już uznamy je za prawdę, to należy wykorzystywać sprawdzone metody, które pozwolą nam wyzwolić się z takich więzów perfekcjonizm.
Okazuje się, że sposoby będą tu bardzo proste i darmowe. Zawsze są pod ręką. Wystarczy tylko wziąć długopis i kartkę papieru. Trzeba, więc wypisać sobie wszystkie te rzeczy, które są dla nas istotne, a potem je pogrupować. Wskazujemy, które uważamy za ważne i mniej ważne, a potem najlepiej jest skonfrontować naszą opinię z innymi osobami i naturalnie terapeutą, jeżeli występuje taka konieczność. Przefiltrowanie tych czynności to będzie dobry wstęp do bardziej racjonalnej organizacji naszych zachowań.
